Przejdź do głównej zawartości

English tenses challenge part 1

Natknęłam się na bloga "Języki i podróże". Polecam, zachęcam... i podjęłam to wyzwanie. Jakże inne mają podejście do nauki. Szukam sposobu na usystematyzowanie swojej wiedzy - może to jest sposób?
Dzisiaj wyzwanie dzień drugi - czas PERFECT PRESENT.

Fajny czas, zupełnie nie rozumiem dlaczego w Polsce na kursach uczony dość późno (ja tam na dwóch rocznych kursach dla początkujących nigdy nie byłam uczona tego czasu), natomiast autorka bloga od niego zaczęła naszą przygodę po czasach. Chyba nawet nie dziwię się, gdy zobaczyłam jego użycie. Wystarczy obejrzeć ten filmik:


i może jeszcze ten? ;)


Zasada tworzenia czasu była bardzo ładnie pokazana w drugim filmiku:

podmiot have/has czasownik w III formie

Czas ten opowiada (uogólniając) o czynności, która się się zakończyła, ale ma wpływ na to co dzieje się teraz.
Swoją drogą, czy Wy też dziwnie byliście uczeni angielskiego, tak jak ja? Na obu kursach jakie robiłam kazano mi się uczyć czasowników nieregularnych, ale nikt nie powiedział dokładnie po co, ponieważ nie nauczył żadnego czasu z ich użyciem ;).

OK. Zatem do dzieła! Robię wyzwanie i szukam tego czasu w życiowych sytuacjach. 

I've cooked dinner. ;) (jeszcze został :D) 
I've never been to Australia. Tutaj malutka pułapka dla takich ludzi jak ja, którzy wciąż mają tendencję do tłumaczenia, a nie mówienia od razu w obcym języku (pracuję nad tym, by się tego oduczyć inaczej nie da się rozmawiać, a z tym mam głównie problem). Przyimków nie da się tłumaczyć. Trzeba to po prostu zapamiętać. Naturalne dla nas byłoby użycie in - Nigdy nie byłam w Australii. Nie, w tym zdaniu używamy to. I TO trzeba po prostu zapamiętać ;).

Ktoś podejmuje ze mną to wyzwanie? Na stronie "Języki i podróże" takich wyzwań jest sporo. Mam ochotę przelecieć je po kolei. Oby nie zabrakło zapału.

Podczas poszukiwań mojej własnej drogi do nauki angielskiego ostatecznie stanęło na:
  • diki.pl + eTutor - głównie do nauki i powtarzania słówek, ale też przerabiam z nimi lekcje. Największym plusem dla mnie jest to, że i tak korzystam często ze słownika diki, a teraz mogę sobie tłumaczone słówka dodawać do powtórek. Posiadają też sporą bazę słówek niezbędnych na różnych poziomach.
  • ororo.tv - oglądam filmy i seriale w języku angielskim. Mają napisy w różnych językach (włączam angielskie), z opcją tłumaczenia całych zdań, bądź pojedynczych słówek. Naprawdę super sprawa. 
  • amazon.com - ;) wiem, że to nie platforma językowa, ale kupiłam sobie czytnik eBooków (Kindla) i jestem w trakcie czytania swojej pierwszej książki po angielsku. Kindle genialnie się do tego nadaje, ma wbudowane dwa słowniki angielsko-angielskie (Oxford), do tego pobrałam dwa darmowe słowniki angielsko-polskie (z tej strony). Na Amazonie znajdziesz sporo książek za 0$.
  • znalazłam sobie Native Speaker-a online. Czekam na pierwsze lekcje, które mają zacząć się pod koniec kwietnia. Na razie jestem po wstępnej rozmowie, czekam na materiały przygotowawcze do pierwszej lekcji i... do dzieła ;). Mam nadzieję, że pomoże mi on usystematyzować moją wiedzę, bo skacząc ciągle z platformy na platformę, z aplikacji na aplikację, mam wrażenie, że już sama nie wiem co umiem, a czego nie umiem w języku angielskim. 

To co, ja do nauki, a Wy? ;)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wyzwanie 55 dni bez cukru - Ewa Chodakowska

Z serii: muszę inaczej się uduszę. Wyskoczyło mi dzisiaj na Facebooku wyzwanie rzucone przez Ewę Chodakowską: 55 dni bez cukru. Akcja super. Sama Ewa zasługuje naprawdę na szacunek. Ruszyła z kanapy miliony kobiet, wiele z nich dzięki niej porzuciła złe nawyki, jak wymienione w tym wyzwaniu cukry i słodycze. Jest mega pracowitą kobietą, za co należy jej się wielkie WOW!!! Co w takim razie tak mnie wzburzyło? KOMENTARZE! Ludzie nie potrafią się zatrzymać. " Nie jem w ogóle cukru ani niczego co ma w składzie cukier " - podobnych komentarzy było wiele. Co ciekawe, takie diety podobno rozpisują niektórzy dietetycy (o zgrozo!). OK, jeśli z jakiś powodów zdrowotnych ktoś musi unikać pewnych substancji - to rozumiem, ale w ramach odchudzania? Efekt jojo murowany! Organizm na 100% przy pierwszej lepszej okazji będzie magazynował to, czego mu odmawiasz! Na biologii uczono mnie, że człowiek jest zwierzęciem wszystkożernym. Nie jestem dietetykiem, ale sporo czytam o zdrowym odżywia

Naucz się czasowników nieregularnych śpiewająco ;)

Czasowniki nieregularne, to coś, co niestety, trzeba zapamiętać, wykuć itd. Pewnie, że słuchając dużo radia, oglądając filmy w oryginale, czy po prostu mając kontakt z językiem, te najczęściej występujące same zapadną Ci w pamięci. Serio, metoda "otocz się językiem" naprawdę działa! Znalazłam jednak w necie coś fajnego - piosenki o czasownikach nieregularnych. Może któraś z nich przypadnie Wam do gustu? 1. 2.  3.  4.  5.  Ciekawą alternatywą jest również gra z platformy English Attack . A Wy jakie macie sposoby na czasowniki nieregularne?

Halloween

Zabawa w sklepie z akcesoriami na ten dzień była przednia :D Dokładnie rok temu miałam przyjemność noc z 31.10/1.11 spędzić w Kanadzie. Pewnie dla niektórych będę wyrodna, bo nie zapaliłam znicza na grobie babci. Uspokoję: po pierwsze wyjazd służbowy, nie miałam wyjścia ;), po drugie, zapaliłam po powrocie. Zadziwia mnie ta nagonka na Halloween. Jak dzieciaki chcą, to niech ganiają, a to do rodziców należy pokazać im nasze tradycyjne święto: Wszystkich Świętych i Zaduszki. Swoją drogą ciekawe ilu przeciwników Halloween wie jaka jest różnica między 1 a 2 listopada... Dla mnie mega przeżyciem było zobaczyć jak po drugiej stronie oceanu spędzają ostatni dzień października. A szaleństwo halloweenowe jest ogromne. Co mi się baaaardzo podobało, to fakt, że tego dnia w zasadzie wszyscy są dziećmi. Od rana po ulicach chodzą przebierańcy, nie ważne czy mają dzień wolny, czy pracują. Szaleństwo, zabawa i radość. Co w tym złego? Prawdziwy chrześcijanin powinien przecież wierzyć, że jego b